ul. Grobla III 1/6, Gdańsk kontakt@33biskupia.org +48 570 926 246
Od wielu lat służę mieszkankom i mieszkańcom Gdańska, działając w Radzie Miasta Gdańska. Szczególnie interesuje mnie los i potrzeby osób, które są w potrzebie. Bliskie mojemu sercu są problemy gdańskich seniorów i emigrantów wojennych, którzy przybyli do naszego miasta po utracie domów, pracy lub bliskich w wyniku wojny na Ukrainie.
Fundacja 33 Biskupia, jako wspierająca w dużej mierze osoby starsze, głównie kobiety w wielu emerytalnym, które słabiej radzą sobie w życiu, jest organizacją, której cele spotykają się z moimi priorytetami. Jako wolontariuszka towarzyszę działaniom Anety Borkowskiej i innych aktywistek od pierwszych dni ich działań. Pomoc ta wynika z chęci wspólnego budowania otwartego, empatycznego społeczeństwa w naszym mieście.
Członek Rotary Klub Gdańsk-Sopot-Gdynia, inżynier, dawniej aktywny naukowo w branży przemysłu metalowego, obecnie czynny zawodowo emeryt. W latach 80. zarządzał firmą wielobranżową; od ponad 30 lat jest głównym udziałowcem firmy Femax. Wieloletni działacz samorządu gospodarczego, Stowarzyszenia Absolwentów Politechniki Gdańskiej, branżowych organizacji zawodowych, klubów sportowych. Jego motto towarzyszące działalności na rzecz Fundacji 33 Biskupia: Pomagajmy tym, którzy pomagają.
Jestem prawniczką – doktorem nauk prawnych i radcą prawnym, pracuję jako adiunkt w Katedrze Prawa Morskiego na Uniwersytecie Gdańskim. Jestem też członkinią Komisji Prawa Morskiego Polskiej Akademii Nauk. W Parlamencie Europejskim pracuję w 4 komisjach: Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, Komisji Prawnej, Komisji Rybołówstwa oraz Komisji Transportu i Turystyki.
Do polityki trafiłam po zabójstwie mojego męża, Pawła. Postanowiłam bowiem zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby już nikt nigdy nie cierpiał przez nienawiść. Wyobraź sobie świat bez nienawiści – Imagine There’s No Hate – z tym przesłaniem działam społecznie, organizując zajęcia dla dzieci i młodzieży, ucząc jak radzić sobie z hejtem i złymi emocjami. Z tym przesłaniem działam też politycznie.
W tych kilku słowach kryje się także powód, dla którego wspieram Fundację 33 Biskupia, która tak wspaniale pomaga wojennym uchodźcom z Ukrainy. Ukraina musi wygrać z rosyjską napaścią, także dla naszego bezpieczeństwa, zatem koniecznie z naszą pomocą. A pomoc tym, którzy do nas przed tą wojną uciekli, to nasza walka ze złem. Dlatego wspieram i dziękuję z całego serca wszystkim cudownym ludziom z Fundacji 33 Biskupia – jesteście aniołami, bo niesiecie dobro!
Moja współpraca z Fundacją wynika z faktu, że nasz Klub od samego początku jest partnerem i sponsorem projektu #Biskupia33. Wspieram i odpowiadam na potrzeby Fundacji, głównie wykorzystując swoje umiejętności graficzne, redakcyjne i organizacyjne. Zawodowo od 20 lat związana jestem z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym; na uczelni prowadzę Wydawnictwo, jestem też redaktorką naczelną akademickiego pisma i redaktorką zarządzającą czasopisma naukowego.
Działania na rzecz Fundacji dają mi ogromną satysfakcję. Doświadczam wzruszeń i wyjątkowych emocji, poznając losy i bogatą kulturę Ukraińców oraz działając w grupie społeczników, przyjaciół, osób bezinteresownych oraz autentycznych w relacjach, empatycznych i wrażliwych na los uchodźców wojennych. Uważam, że każdy z nas dysponuje „kapitałem pomocowym”, który warto zainwestować w człowieka w potrzebie.
Tym kapitałem mogą być nie tylko pieniądze, ale także jakiś talent, umiejętność, kontakty lub najcenniejsza waluta świata – czas.
Jestem wieloletnim członkiem klubu Rotary Gdańsk-Sopot-Gdynia; byłem skarbnikiem i prezydent Klubu. Ukończyłem Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Jako przedsiębiorca działałem w wielu branżach na terenie województwa pomorskiego – spożywczej, chemicznej, gastronomicznej, jubilerskiej.
W działalność społeczną angażuję się od wielu lat – byłem członkiem komitetu obywatelskiego w Sopocie w latach 90., członkiem Pomorskiego Klubu Biznesu. Działalności w Klubie Rotary przyświeca credo „Służba na rzecz innych ponad własną korzyść”, dodaję do tego, że „warto pomagać innym, bo to czyni nas lepszymi ludźmi”.
Z wykształcenia prawniczka specjalizująca się w zagadnieniach prawa pracy i HR, zawodowo związana z jedną z gdańskich instytucji kultury; ławniczka (drugą kadencję) w Sądzie Okręgowym w Gdańsku w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Inicjatorka pierwszych akcji pomocowych dla przyjeżdżających do Gdańska uchodźców wojennych z Ukrainy. To od niej wyszedł impuls – najpierw indywidualnej – potem bardziej zorganizowanej pomocy. Początki działań wspomina następująco: Kiedy zdecydowałam się w pierwszym dniu wojny przyjąć do swojego domu rodzinę, która uciekała z Ukrainy, zdałam sobie sprawę, że to nie jest sytuacja odosobniona. Zastanawiałam się, w jaki sposób przygotować się na spodziewany exodus ludności. Zadzwoniłam do Anety Borkowskiej, którą wówczas znałam tylko jako skuteczną społeczniczkę. Aneta na początek zaproponowała założenie grupy na Messengerze, by ogłaszać potrzeby przyjeżdżających wśród naszych przyjaciół, sąsiadów, współpracowników; sama zaczęła szukać miejsca na punkt pomocy. Jak się dzisiaj okazuje, było to niebywale potrzebne. Od początku wojny do Polski wjechało ponad 18 mln ludzi – gros z jedną walizką, dziećmi u boku. Ich potrzeb i sytuacji nie można było zignorować. Pomimo faktu, że większość wróciła do swojego kraju, to nadal przybywają kolejni, a obecnie mieszka w naszym kraju duża (prawie milionowa) grupa ludzi w potrzebie: matek, dzieci, osób starszych i chorych. Fundacja, to forma prawna, która pozwala lepiej im pomagać.
Menedżer i konsultant w dziedzinie gospodarki morskiej, prawnik, sprawny organizator, niezależny ekspert w zarządzaniu budową statków i finansowaniu produkcji stoczniowej. Od 1990 r. aktywny w ruchu Lions; prezydent Lions Club Gdańsk Neptun w kadencjach 1996/1997 i 2015/2016. Wrażliwy na nieszczęście i potrzeby drugiego człowieka, działa wedle motta: We serve – służymy.